poniedziałek, 26 grudnia 2011

Moje Noworoczne Postanowienia na 2012 Rok

1. Zacznę płynnie i swobodnie mówić po angielsku
- w zasadzie do dawno powinnam to umieć...
2. Znajdę pracę, która da mi satysfakcję zarówno zawodową, jak i finansową
- nie musi to być ta jedyna wymarzona praca... często sami nie wiemy czego chcemy, a gdy to dostajemy okazuje się, że nie warto było się o to starać. Ja zawsze marzyłam o księgowości i do tej pory robiłam wszystko by się zbliżyć do tego celu. Jednak ostatnio nachodzi mnie refleksja, że pracując w biurze rachunkowym za tysiąc złotych dalej będę "w lesie". Będę na utrzymaniu swoich rodziców, nie będę w stanie zaoszczędzić na cokolwiek, nie będę mogła ułożyć sobie życia z narzeczonym... to jednak nie jest mój życiowy cel. Być może jest coś innego co chętnie będę robić, ale co nie będzie wiązało się z masą wyrzeczeń przez całe życie.
3. Zachęcę mojego TŻ do samorozwoju osobistego
- cel prawie nie możliwy do osiągnięcia, ale zależy mi na nim (ps, Tomuś, piszę o Tobie)
4. Odwiedzę Warszawę
- w zeszłym tygodniu byłam tam po raz drugi w życiu. Pierwszej wycieczki nawet już nie pamiętam, bo byłam zbyt młoda na to. Mamy piękną stolicę, którą warto jest poznać bliżej.
5. Wyjadę na wakacje nad morze
- nad morzem byłam tylko raz i też nic z tego nie pamiętam. Nigdy jeszcze nie wyjechałam na taką organizowaną przez samą siebie wycieczkę. Z rodzicami też wyjechałam gdzieś ostatnio kilkanaście lat temu, a taki wakacyjny odpoczynek należy się każdemu, również mi!
6. W tym roku również przeczytam jakąś angielską książkę :)
- mam już jedną w domu, jednak nie koniecznie będzie to ta, którą przeczytam do końca. Jak mi sie nie spodoba, to znajdę inną.
7. Odważę się rozmawiać przez skypa po angielsku
- pisałam o tym już wcześniej, jestem na etapie przygotowań... jak znajdę chwilę to je rozpocznę ;)
Dzięki temu punktowi mam zamiar zrealizować pkt nr 1 na mojej liście.
8. Zacznę dbać o siebie
- kolejny pkt z zeszłorocznej listy. W tym roku wyśmiałam jego realizację, w przyszłym podejmę konkretne kroki, by podobna sytuacja nie powtórzyła się za rok.
9. Kupię laptopa
- powtarzam to już od paru lat, ale ciągle mnie nie stać, a mój stary komputer już ledwo zipie, ciągle się zwiesza, non-stop muszę go formatować itp. W Nowym Roku znajdę na niego fundusze. Nie musi to być nowy, nowoczesny, wypasiony sprzęt, wystarczy, że będzie normalnie działał i będę mogła na nim spokojnie pracować.
10. Po prostu będę szczęśliwa :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz